Piec
Hej, u nas dalej sukcesywnie do przodu. Tynki suchutkie, wylewki schna. Zamówiliśmy piec ma być w przyszłym tygodniu. Wahaliśmy się między Krzaczkiem SKP 10 kw a Defro EKR 10 kw. Nasz hydraulik ocenił, że nasza Zosia nie potrzebuje kotła większego nż 10 kw, ja miałam pewne obawy bo znajomy twierdził, że u niego 10 kw nie daje rady i mroźną zimą ma chłodno w domu. Naczytałam się internetów i trafiłam na stronkę cieplowlasciwe.pl gdzie wpisując lokalizację i parametry domu wylicza jaki kocioł jest potrzebny. No i wyszło, że nasza Zoska potrzebuje 7 kw, wliczona w to była również ciepła woda. Nawet jeśli w przyszłości wymyśli nam sie , że poddasze chcemy zaadaptować to taki kocioł wystarczy. Tak więc uspokoiłam się i zdecydowaliśmy, że będzie Krzaczek 10 kw. Już mieliśmy go zamawiać gdy nasz hydraulik zadzwonił, że Defro ma też taki mały kocioł 10 kw i jest lepszy bo cichszy i coś tam jeszcze a no i co dla nas ważne jest mniejszy niż Krzaczek. Tym sposobem nasza maluśka kotłownia zaoszczędzi kilka cm. Czy to dobra decyzja okaże się za jakiś czas na chwilę obecną cieszymy się ze coś się dzieje i z każdym dniem jesteśmy bliżej końca :)